Android – gry na początek 2018
Zosia (5 lat) gra teraz w:
My virtual pet shop (zaskakująco fajnie pomyślana giereczka – na tyle prosta, że dziecko sobie poradzi, ale też nie prostacka; prowadzimy punkt opieki dla zwierząt a dziecko w kolejnych dniach musi szybko decydować o kolejności wykonywania usług tak aby zarobić i zdążyć zanim zwierzak się znudzi i będzie niezadowolony, poza tym rozbudowujemy nasz salon o kolejne stanowiska i usługi, dokupujemy przekąski itd)
Cupcakes (prosta ale nie prostacka gierka w obsługę klientów, którzy zamawiają babeczki)
Emilka (11 lat) zaginęła podczas klikania w:
Hidden Folks (Niezatapialni polecili i faktycznie to jest tak dobre jak mówią, niby prosta gra w znajdź coś/kogoś, ale dźwięki, tłumaczenie i różnorodność zagadek robią robotę)
Palik (40 lat) grał ostatnio w:
Hoplite (nadal można się uzależnić od losowo generowanych plansz i turowej walki z ciekawymi unikalnymi zasadami)
Skiing (nie wiem jakim cudem to tak na mnie hipnotyzująco działa ale przejechałem już jakieś 200 plansz i czasem odpalam jak mam kilka minut :P)
Occidental Heroes (wróciłem aby sprawdzić czy developer dodał coś nowego – niestety nie, ale pomysł na trochę inne oldschoolowe RPG wart sprawdzenia)