Wpływ technologii i IT na społeczeństwo, praca w branży, windziarze kontra linuksiarze, Drupal, WordPress, Nocode, Lowcode, Airtable, Retool, N8N, fuchy po godzinach, ASAPy, fakapy, itd.
Poniżej znajdziesz odpowiedzi na te pytania ale też przykłądy moich baz, bez których ciężko mi funkcjonować. Może zainspirują Cię do wypróbowania tej platformy.
Nagrywasz czasem swoje pomysły i przemyślenia na dyktafon? Może zalegają na jakimś dysku w chmurze i od lat obiecujesz sobie, że je przejrzysz? Witaj w mojej bajce 🙂
Chciałbym podzielić się z Wami efektem pracy nad projektem, który był moją obsesją od jakiegoś czasu. Udało mi się w końcu zbudować automatyzację, która całkowicie bezobsługowo i zamienia każde takie nagranie z mojego telefonu na rekord (wiersz) w bazie Airtable. Są tam nie tylko data nagrania i link do pliku audio ale przede wszystkim transkrypcja nagrania na tekst. Wszystko dzieje się automagicznie, zaraz po tym jak skończę nagranie i odłożę telefon.
Kurs „N8N od podstaw – automatyzacja w praktyce” kierowany jest przede wszystkim do osób początkujących, które chcą wykorzystać możliwości łatwej automatyzacji procesów i integracji czy wymiany danych między aplikacjami i systemami. Jest to możliwe dzięki tak zwanym przepływom, które raz skonstruowane, mogą zakulisowo wykonywać za Ciebie pracę.
Dziś krótki filmik zawierający 3 krótkie porady mocno usprawniające pracę w tym edytorze treści WordPress. Jeśli dopiero zaczynasz albo nie czujesz się pewnie w tym narzędziu – sprawdź, może nie znasz tych podstaw.
PS. Wracam powoli do idei nagrywania materiałów szkoleniowych, screencastów, tutoriali, więc na początek taka mini-wprawka. Jak się spodoba będzie więcej i dłużej.
Jeśli od kilku lat używasz SSD myśląc, że twój dysk „chodzi jak przecinak”, to możliwe, że jesteś w dużym błędzie. Ja byłem. Nie śledzę już nowinek sprzętowych tak pilnie jak kiedyś i jakoś przespałem moment kiedy SSD stało się przestarzałe.
Jeśli chcesz nauczyć się Airtable i poznać tę platformę od absolutnych podstaw – zapraszam Cię do zakupu mojego kursu, który właśnie wylądował na platformie strefakursow.pl.
Czy zdarzyło Ci się kiedyś znaleźć ofertę pracy ukrytą w nagłówkach HTTP? Mi owszem. Dawno temu, chcąc podejrzeć kod Allegro i nowatorską (wtedy!) technologię Ajax, natrafiłem na tekst umieszczony w nagłówkach odpowiedzi z serwera:
„Jeśli grzebiesz w takich rzeczach, to zapraszamy do pracy u nas!”
Do dziś zastanawiam się, czy udało im się w ten sposób kogoś zatrudnić.
Zdarzyło Ci się znaleźć inne „ciekawe, nietypowe rzeczy” w takim (lub podobnym) miejscu –Napisz w komentarzu!
Dlaczego o tym piszę? Bo przypadkiem trafiłem niedawno na inny przykład wykorzystania narzędzi programistycznych wbudowanych w przeglądarkę – tym razem do dobra klientów.
Przyjrzyj się obrazkowi niżej (dolny fragment to konsola narzędzi programistycznych – coś co zobaczysz po wciśnięciu F12 na dowolnej stronie).
Zakupiłem sobie na testowy miesiąc narzędzie Speechki. Zamienia ono dowolny tekst na mowę. Bardzo ładną mowę, przyznam.
Ma tylko drobny problem (który zresztą zgłaszałem już 2-3 miesiące temu autorom narzędzia). Nie umie w liczby, cyferki i krótkie słowa. Czyta je na przykład po angielsku, albo zamienia na skróty. Zdanie „Nie dla każdego” potrafi przeczytać jako np. „Nie De-El-A każdego”.
Jak to brzmi w wypadku liczb? Wkleiłem do Speechki jakiś tekst z bloga firmowego, na końcu którego umieściłem takie zdanie na koniec:
Jeśli chcesz wiedzieć więcej – zapraszam do kontaktu. Zadzwoń na 690620202 lub napisz na [email protected].
Zaawansowane AjAj przeczytało to tak:
Wpis jest ku przestrodze – zawsze sprawdzajcie jakie są opcje zwrotu zanim za coś zapłacicie :).
Nie twierdzę, że zlecanie prac na zewnątrz to zawsze zły pomysł. Są sytuacje, kiedy takie rozwiązaniem ma sens. Czasem opisane niżej patologie nie mają miejsca. Dziś jednak postanowiłem opowiedzieć Wam „dlaczego nie?”. Poniższe obserwacje płyną z doświadczeń, jakie zebrałem przez ponad 20 lat pracy w małych i dużych projektach i (niestety) dotyczą znakomitej większości z nich.
Spędziłem sześć upojnych godzin z Retool. To jest klasyczna miłość od pierwszego wejrzenia. Pewnie przyjdzie jeszcze czas na refleksje ale póki co nie mogę się doczekać kolejnego spotkania.
Zaczęło się niewinnie. Przyjaciel poprosił mnie o wsparcie w temacie aplikacji dla jego zespołu. Takiej, która oszczędzi kilkanaście tysięcy złotych rocznie. Zacząłem szukać rozwiązań i pierwsze moje myśli kierowałem w stronę Airtable albo czegoś zbliżonego. Aplikacja wydawał się wszak dość prosta. Chodziło w niej o wypełnianie formularza i generowanie protokołów z przeglądu obiektów (budynków).
Wiecie, że w Chrome od wersji 119 (wydanej pod koniec października 2023) wystarczy najechać na zakładkę i zobaczymy ile pamięci zużywa? Mnie jakoś ta nowość ominęła. Funkcja bardzo przyda się aby namierzyć które strony i aplikacje online są najbardziej zasobożerne.
Aby udowodnić jakim Pamięciuszkiem (tak, to połączenie słów Pamięć i Łakomczuszek) jest Chrome wystarczy zobaczyć jak spada zużycie RAM po jego zamknięciu, korzystając z systemowego menadżera zadań.
Oczywiście już od kilku ładnych lat możecie to samo sprawdzić korzystając z Menedżera zadań wbudowanego w Chrome. Wiedzieliście, prawda? Bo ja nie, odkryłem to przed chwilą. Sprawdzicie w nim która zakładka zużywa pamięć, procesor czy korzysta z sieci. Albo gdzie jest najwięcej javascriptu. Albo… sami się pobawcie 🙂
Ten wpis ma być poradnikiem dla osób i klientów, którym polecam produkty z marketu AppSumo (link partnerski).
Jego przeczytanie pozwoli zrozumieć co właściwie kupimy na tej platformie i na jakie rzeczy warto zwrócić uwagę przed wydaniem pieniędzy. Jeśli zainspiruje Cię on do zakupów lub w nich pomoże – podziel się swoimi doświadczeniami w komentarzu lub postaw mi kawę!
Jako, że temat jest dość szeroki, podzielimy sobie go na części: