Opis obrazka: Częściowo otwarta drewniana szuflada na dokumenty zawierająca dokumenty wskazuje na sposób organizacji Moje, a w tle widać wiele opisanych szuflad, co przypomina analogową konfigurację Airtable.

Do czego wykorzystać Airtable?

Może rozważasz wykorzystanie Airtable, ale nie bardzo wiesz do czego? Albo boisz się kosztów? Albo nie wiesz co to właściwie jest (i że tego potrzebujesz)?

Poniżej znajdziesz kilka moich baz, bez których ciężko mi funkcjonować. Może zainspirują Cię do wypróbowania z tej platformy.

Odnośnie kosztów – na prywatny użytek mieszczę się w limitach darmowego planu. Płatny plan odpaliłem raz w życiu, na 2 miesiące, przy nagrywaniu kursu. Dzięki temu mogłem sprawdzić (i omówić w lekcjach kursu) funkcje zaawansowane, z których jednak nie korzystam, bo wszystko czego potrzebuję jest w wersji bezpłatnej.

Jeśli i Ty się wciągniesz (uważaj, bo to nietrudne!) i zechcesz ją szybko opanować, to świetnym pomysłem będzie zakup mojego kursu o tym narzędziu.

Co więc takiego trzymam w tych bazach?

Rejestr stron www, hostingów, domen

Rejestr hostingów, stron, domen i paru innych rzeczy dotyczących stron internetowych, którymi zarządzam – moich i klientów. Bez niego pogubiłbym się dawno w mnogości tego która strona wisi na jakim serwerze, gdzie są hostowane skrzynki mailowe czy w co wycelowane są DNSy danej domeny. Przydaje się też jako lista kontrolna do regularnego sprawdzania różnych automatyzmów (np. czy kopie zapasowe, aktualizacje i podobne historie nadal się robią)

Zarządzanie spisami treści, lekcjami i linkami w kursach

Zaczynając prace nad nowym kursem kopiuję tę bazę pod nową nazwą. Następnie tworzę i generuję z jej poziomu spis treści, który trafia do akceptacji wydawcy. Potem w trakcie nagrań rejestruję linki i fragmenty kodu, które znajdą się w materiałach dla kursantów. Ustawiam statusy poszczególnych nagrań (do nagrania, do pocięcia, do poprawki, wysłane, zaakceptowane itd). Notuję najważniejsze punkty do poruszenia w lekcji oraz rzeczy do poprawy. Bez tego zgubiłbym się w procesie produkcyjnym.

Katalog zakupów cyfrowych

Jeśli często kupujesz rzeczy niematerialne (dostęp do kursów, licencje na aplikacje, płatne platformy i narzędzia online, subskrypcje, eBooki itd) to możesz łatwo zapomnieć o tym co masz. Dlatego wszystkie moje zakupy cyfrowe wrzucam czym prędzej do tej bazy, żeby potem nie szukać po mailach tego jednego klucza licencyjnego, który wbijam do apki instalowanej raz na 3 lata.

Lista zasobów firmowych (klienta)

Prosta baza komputerów, serwerów, zasobów, subskrypcji itd dla jednego z klientów. Niby tylko kilkanaścioro pracowników, niewiele więcej urządzeń, parę licencji na M365, antywirusa czy 30 kont mailowych, dwa razy tyle lokalnych, ale można się pogubić. I nie, nie trzymam w tej bazie haseł :). Wszystkie ogarnia (uwaga autoreklama) manager haseł dla całego zespołu stosowany w firmie.

Nagrania z dyktafonu

Nagrywam dużo na dyktafon, szczególnie jadąc samochodem lub spacerując po lesie. Nagrania są potem wrzucane na OneDrive, transkrybowane i lądują jako tekst w Airtable (opisywałem to w tym wpisie). Dzięki temu mogę z pracować z pomysłami i rozwijać je dalej – w teksty na blogu czy nowe projekty.

Rejestr urządzeń sieciowych

Prosta baza urządzeń sieciowych wpiętych w moje domowe routery, switche i wifi. Przydaje się jak trzeba zorientować się co to za MAC-adres sieje po logach domowego routera :).

Lista ciekawych narzędzi IT

Zbieram i zbieram i coś niedługo z tym zamierzam zrobić, ale o tym sza :).

Rejestr przeczytanych, obejrzanych, ogranych itd (czyli QLT-LOG)

To źródło, w którym szukam inspiracji co polecić Wam na tym blogu. Również, kiedy ktoś zapyta „widziałeś ostatnio coś fajnego?”. Oglądam i gram w tyle rzeczy, że wolę co lepsze zapisywać, aby móc w razie czego komuś coś fajnego zarekomendować.

Lista modeli sprzętów

Jaki był ten model stacji uzdatniania wody w kotłowni? Albo VIN i kod serii silnika auta żony? Albo wersja telewizora u mamy (dzwoni własnie że pojawił się dziwny komunikat)? Albo płyty głównej, do której trzeba dokupić pasujący dysk NVME? Albo… wiecie już chyba o czym mówię?

Na tym nie koniec!

Powyższe bazy to tylko kilka przykładów. Buduję w oparciu o Airtable rozwiązania automatyzujące wrzucanie treści na social media, wysyłki maili, rejestracji uwag od klientów czy notowania ciekawych znalezisk w internecie. Uważam, że to jedno z najlepszych narzędzi na rynku, nie mające konkurencji na wielu polach.

Podsumowanie – co Ty (z)robisz w Airtable?

Jeśli powyższe przykłady Cię nie przekonują to częściowo przyznam Ci rację. Powyższe bazy są dość proste. Co prawda niektóre obudowałem dodatkowymi automatyzmami i dzięki nim nie zapominam opłacić serwera czy oddać nieudanego zakupu zanim minie czas na zwrot, ale nadal nie jest to nic spektakularnego.

Wiedz jednak, że w Airtable można zbudować znacznie więcej. Platforma ta powoli staje się potężnym narzędziem do budowy całkiem skomplikowanych aplikacji. Sprawdź koniecznie listę szablonów, która pokazuje do czego jest zdolne Airtable we wprawnych rękach.

Jeśli chcesz korzystać z Airtable, ale nie wiesz od czego zacząć – znam całkiem niezły kurs Airtable , którego potrzebujesz :).

A może sam korzystasz z Airtable do budowy ciekawych rzeczy? Napisz w komentarzu.

Nie przegap nowych wpisów

Zapisz się na powiadomienia. Otrzymasz 1 mail w miesiącu.

klikając "Zapisz mnie" potwierdzasz zapoznanie się z polityką prywatności tego bloga. Po zapisaniu się możesz zmienić obserwowane kategorie.

Nie przegap nowych wpisów

Zapisz się na powiadomienia. Otrzymasz 1 mail w miesiącu.

klikając "Zapisz mnie" potwierdzasz zapoznanie się z polityką prywatności tego bloga. Po zapisaniu się możesz zmienić obserwowane kategorie.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *