True Detective (HBO GO)
Robiąc serialowe rozliczenie roku 2019 muszę odnotować, że True Detective – i to wszystkie 3 sezony – wciągnąłem z prawdziwym smakiem, prawie nie robiąc przerw (no dobra było ich trochę, na sen, pracę, jedzenie, higienę i dojazdy).
Każdy sezon można traktować jako zupełnie oddzielną produkcję, która opowiada inną (niepowiązaną z resztą) historię. Nowa obsada, miejsca, postaci – nie każdemu to przypasuje, ale uwierzcie mi, warto. Taki zabieg daje nam pewność, że nie zostaniemy na koniec sezonu z większą ilością pytań niż odpowiedzi. Osobiście bardzo przypadł mi on do gustu.
Od samego początku produkcja ta przykuwa do ekranu a osiąga to bardzo prostymi środkami. Przepis jest tak oczywisty, że dziwę się czemu inni tak nie robią. Oto on:
a) zatrudnij świetnych aktorów,
b) napisz im genialne dialogi i przypilnuj aby dali z siebie 150% normy, tak żeby widz poczuł się jakby oglądał nagranie prawdziwych zdarzeń, rozmów, sytuacji,
c) znajdź geniusza od zdjęć i plenery od których trudno oderwać wzrok, upewnij się, że każde ujęcie jest dopieszczone w najdrobniejszym szczególe,
d) sprawdź cz wnętrza, scenografia, rekwizyty są idealnie dobrane,
e) napisz świetny scenariusz; a właściwie to trzy (niemal) niepołączone wciągające jak cholera historie detektywistyczne (ale też bardzo ludzkie, brudne, mroczne, ciężkie i przygnębiające, beznadziejne) ze świetnymi postaciami,
f) skombinuj świetną muzykę, i to nie tylko do czołówki, cały soundtrack ma być wybitny,
GOTOWE!
Poproszę więcej takich seriali.
POLECANKI – filmy, seriale, gry, muzyka, książki
[fbcomments]