Shadow IT na skalę globalną – szansa czy problem?
Dawniej to były czasy… Pamiętam jednego „speca”, co za pomocą MS Access 97 zbudował całkiem zgrabny system do stanów magazynowych, który stał się de facto standardem na jego hali (pozdro dla Wieśka!). Pamiętam też sieć splątanych kwantowo skoroszytów Excel, której niewiele brakowało do Osobliwości, a która zapadła się w sobie po tym jak funkcja VBA wygenerowała w niej czarną dziurę. Tego typu rzeczy były jednak budowane mozolnie przez wiele miesięcy albo i lat, a ich autorzy okazali się dobrymi kandydatami na pracowników zakładowej „informatyki”. Powyższe 2 przykłady to typowe Shadow IT. Ale jak ono powstaje i dlaczego uważam, że za chwilę eksploduje na całkiem nowym poziomie? Skąd się bierze Shadow IT w firmach? Główne źródła tego fenomenu (według mnie) są następujące: