Zagadka – rejestruje błędy w aplikacjach klientów, oszczędza mi czas i jest za darmo?

Dziś opowiem wam o narzędziu, które sprawiło, że poprawianie błędów w moich aplikacjach stało się o wiele prostsze i mniej stresujące.

Mając działający kod na produkcji ważna jest szybkość reakcji na zgłoszenia od klienta. Żeby jednak coś naprawić musimy wiedzieć co dokładnie się wydarzyło. Jak pewnie wiecie z doświadczenia użytkownicy potrafią jednak zadziwić lakonicznością swoich wypowiedzi:

  • Aplikacja nie działa (ale która?)
  • Nie możemy założyć nowego klienta w aplikacji (a jakie dane wpisujecie?)
  • Pojawia się biały ekran (ale po wykonaniu jakiej operacji?)
  • i tak dalej…

Przerabiałem to tysiące razy. Szczególnie stresujące jest kiedy zdarza się na produkcji i nie masz pomysłu jak odtworzyć ten błąd, co może go powodować albo dlaczego „u mnie działa a u klienta już nie”.

Na szczęście od niedawna mam coś, co likwiduje konieczność dochodzenia prawdy na podstawie poszlak, mętnych wyjaśnień i zdjęć monitora robionych telefonem.

To coś w moim wypadku zwie się Honeybadger.io, ale w Twoim może być to dowolny inny produkt tej klasy (we wpisie podam kilka podobnych).

Klient dzwoni, że coś nie działa? Zamiast prosić go o zrzuty ekranu, treść błędu czy szczegóły, otwieram panel Honeybadger’a – i po minucie wiem, co dokładnie się wydarzyło. To narzędzie, które całkowicie zmieniło moje podejście do diagnozowania i naprawiania błędów (szczególnie w środowisku produkcyjnym).

Przypadek z życia. Dzwoni pracownik klienta, inspektor, który korzysta z aplikacji od wielu dni. Dostał nowy tablet i na nim wgrywanie zdjęć do apki nie działa. Klient stoi z robotą. Na innych urządzeniach wszystko działa, dostaję nawet filmik nagrany z tabletu gdzie widać jak wrzucanie fotki generuje „nieoczekiwany błąd”.

Szybki rzut oka w konsolę honeybadgera i od razu jak na dłoni widać – zdjęcie nie ma koordynat GPS, są wyczyszczone (byc może ten nowy tablet ma włączony jakiś tryb prywatności usuwający metadane ze zdjęć. Apka nie jest na to gotowa (mój błąd) i rzuca „dzielenie przez zero” bo jakaś biblioteka, próbując coś sobie policzyć, dzieli przez siebie te koordynaty. Nie wpadłbym na to, że tablet może takie dane usuwać przed wysłaniem na serwer, ale widząc błąd poprawka zajmuje mi jakieś 10 minut, z testami i wgraniem na środowisko produkcyjne.

Honeybadger łączy monitorowanie błędów, logowanie i alertowanie w jednym, intuicyjnym panelu dostępnym przez przeglądarkę. Błędy są rejestrowane w czasie rzeczywistym, a każdy incydent zawiera pełny kontekst: stack trace, parametry wywołania, dane użytkownika, wykonane zapytania SQL czy wartości pól w żądaniu.

Ważne jest też automatyczne grupowanie błędów co eliminuje zalew powiadomień i pozwala skupić się na najważniejszych problemach.

Taki zgrupowany błąd można obejrzeć pod każdym kątem, zobaczyć kiedy i u kogo (id użytkownika z naszej aplikacji) występował, na jakim środowisku czy przeglądarce.

Ustawień powiadomień i integracji z systemami do budowy aplikacji czy komunikacji i współpracy w zespole jest też całkiem sporo. Możemy przykładowo błędy rejestrować od razu jako zgłoszenia w naszym ulubionym Git##bie, Zdzirze czy innym Trello. Albo wysłać webhookiem w dowolny własny endpoint.

Ile to kosztuje? Przysłowiowe nic, jeśli wystarczy nam darmowy plan, w którym obsłużymy tylko 5 tysięcy błędów miesięcznie a niektóre funkcje będą niedostępne. Nadal dostaniecie masę bardzo przydatnych narzędzi pozwalających wydobyć się z mozolnego przeglądania logów i poczuć się jak kapitan okrętu, który ma radary, sondy i nawigację.

Co jeśli nie Honeybadger? Takich narzędzi jest sporo. Sami autorzy porównują się (aktualnie) do czterech. Możesz zobaczyć to na stronie VS, albo alternative.to.

A Ty, z jakich narzędzi oszczędzających czas i nerwy korzystasz?

Nie przegap nowych wpisów

Zapisz się na powiadomienia. Otrzymasz 1 mail w miesiącu.

klikając "Zapisz mnie" potwierdzasz zapoznanie się z polityką prywatności tego bloga. Po zapisaniu się możesz zmienić obserwowane kategorie.

Nie przegap nowych wpisów

Zapisz się na powiadomienia. Otrzymasz 1 mail w miesiącu.

klikając "Zapisz mnie" potwierdzasz zapoznanie się z polityką prywatności tego bloga. Po zapisaniu się możesz zmienić obserwowane kategorie.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *