Dzisiaj troszeczkę hardware-porn.
Migawka z typowego dnia informatyka. Masz plan obejrzeć serial, poleniuchować, poczytać książkę. Zamiast tego robisz przeszczep esesdeka do nowego (no dobra, używanego – ale z gwarancją) komputera twojej mamy. Poprzedni dwunastolatek nie przeżył zalania kawą. Upgrade dysku sprzed kilku lat za to nie poszedł na marne. Wystarczyło parę fachowych narzędzi i…
![](https://palikowski.net/blog/wp-content/uploads/2023/01/20221230_193159-1024x461.jpg)
…stary-nowy dysk przeszczepiłem do nowego-starego komputera. Windows ruszył bez zajkąknięcia, pobrał sterowniki i po chwili pogodził się z nowym „mortal shell”. Czyli ten cały HAL, o którym uczyli mnie na szkoleniu z NT4.0 jednak działa.
![](https://palikowski.net/blog/wp-content/uploads/2023/01/20221230_193208-1024x461.jpg)
Przy okazji luźna obserwacja – Lenovo niby chińskie ale tradycje IBM chyba w nim żyją. Ma jakoś tak ładniej, zgrabniej, porządniej w środku. Może dlatego że jest jakieś 10 lat młodszy niż zalany kawą denat.
![](https://palikowski.net/blog/wp-content/uploads/2023/01/20221230_193203-1024x461.jpg)