QLT-LOG

Popkultura, Internet, gry, filmy, seriale, muzyka, książki, planszówki. Wszystko co pozwala oderwać mi się od rzeczywistości.

  • W co się bawić pod koniec 2019?

    Czyli polecanki filmowo-serialowo-książkowe (i nie tylko)

    Od startu bloga nazbierało się już trochę wpisów, zatem małe podsumowanie na koniec roku. Jeśli choć jedna z propozycji umili Wam święta i te kilka wolnych dni – napiszcie w komentarzu.

    Ostrzeżenie – większość z tych rzeczy nie jest nowościami ale kto ma czas oglądać, grać, czytać i nadążać za tym wszystkim? Ja nie, zatem jest szansa, że Ty również nie. Mam zatem nadzieję, że nawet serial czy gra sprzed kilku(nastu) lat może dla kogoś być odkryciem :). Jeśli nie, zawsze pozostaje nieśmiertelny Kevin sam w domu.

    Jeśli moje propozycje przypadną ci do gustu i chcesz w przyszłości dostawać powiadomienia o nowych wpisach – polub ten blog na FB lub obserwuj w inny ulubiony dla siebie sposób, np. newsletter czy RSS.

    Czytaj Więcej „W co się bawić pod koniec 2019?”
  • Ślepnąc od Świateł (HBO GO)

    Ten serial jest jak narkotyki

    Są w nim momenty piękne, którymi można się delektować i doznać czegoś w rodzaju uniesienia, haju. Oto bowiem oglądamy obraz, który ma swój własny styl, niepowtarzalny nastrój, nie boi się ryzykować i balansować na krawędzi między geniuszem a banałem. Są też bardzo bolesne zjazdy formy, gdzie zastanawiamy się czy nie wyłączyć tego gówna i nigdy nie wracać. Prawda, jak to zwykle bywa, leży gdzieś pośrodku.

    Czytaj Więcej „Ślepnąc od Świateł (HBO GO)”
  • The End of the F***ing World (Netflix)

    Kolejny wpis typu „kiedyś napiszę nieco więcej ale dziś tylko polecam gorąco”. Chociaż czy na pewno „napiszę nieco więcej”? Czy warto poświęcać pół godziny na wpis o serialu, którego cały sezon trwa jakieś, w porywach, trzy godziny? Nie warto, więc będzie mocno skrótowo.

    Co zatem mamy? Jest dwójka niedopasowanych do świata, rozchwianych psychicznie bohaterów (on i ona), którzy postanawiają uciec. Jest droga i przygody jakby wyjęte z filmów Tarantino. Są postaci, plenery i wnętrza jakby z filmów Lyncha albo Petera Weira. Jest też trochę starej dobrej przemocy i kilka trupów oraz naprawdę „pojebanych akcji”.

    Czytaj Więcej „The End of the F***ing World (Netflix)”
  • True Detective (HBO GO)

    Robiąc serialowe rozliczenie roku 2019 muszę odnotować, że True Detective – i to wszystkie 3 sezony – wciągnąłem z prawdziwym smakiem, prawie nie robiąc przerw (no dobra było ich trochę, na sen, pracę, jedzenie, higienę i dojazdy).

    Każdy sezon można traktować jako zupełnie oddzielną produkcję, która opowiada inną (niepowiązaną z resztą) historię. Nowa obsada, miejsca, postaci – nie każdemu to przypasuje, ale uwierzcie mi, warto. Taki zabieg daje nam pewność, że nie zostaniemy na koniec sezonu z większą ilością pytań niż odpowiedzi. Osobiście bardzo przypadł mi on do gustu.

    Od samego początku produkcja ta przykuwa do ekranu a osiąga to bardzo prostymi środkami. Przepis jest tak oczywisty, że dziwę się czemu inni tak nie robią. Oto on:

    Czytaj Więcej „True Detective (HBO GO)”
  • Narcos (Netflix)

    narkotyki, pieniądze, władza… czyli same problemy

    Być może kiedyś rozwinę ten wpis. Na dziś mam tylko jedną radę – jeśli nie oglądaliście Narcos uzupełnijcie ten brak na-ten-tychmiast! Serial pokazuje z wielu perspektyw – DEA, CIA, polityków, policji, bojówek, przestępców oraz szarych obywateli – historię karteli narkotykowych z Kolumbii.

    Pierwszy sezon wbija w fotel, drugi w kanapę a trzeci… jak dokończę trzeci to uzupełnię ten wpis, obiecuję (ale póki co jest świetnie) 🙂

    Czytaj Więcej „Narcos (Netflix)”
  • Xbox? PS4? Pecet? Switch? Jaki sprzęt „do salonu do gier” kupić i dlaczego Xboxa

    Co by tu kupić?

    TL;DR; – według mnie Xbox One – bo ma Game Pass’a. Szczególnie, że właśnie zaczyna się Black Week i wszystkie edycje (One S, One X czy najtańsza One S All Digital) są mocno poprzeceniane i nową konsolę z padem i 3 grami możemy wyrwać już za 699zł.

    https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-one/consoles/xbox-one-s/all-digital-edition

    Jedna uwaga i prośba. Będzie mi niezmiernie miło, jeśli komukolwiek ten przydługi wpis pomoże w podjęciu decyzji zakupowej. Z góry przepraszam, że znowu się rozpisałem i zapraszam do komentowania jeśli komuś pomogłem.

    Czytaj Więcej „Xbox? PS4? Pecet? Switch? Jaki sprzęt „do salonu do gier” kupić i dlaczego Xboxa”
  • Joker

    (nie)smaczny żart

    Przed seansem Jokera pochłonąłem masę poleceń oraz jego wyborny trailer. Miałem nadzieję zaspokoić głód dobrze przyrządzonej i doprawionej rozrywki kinowej. Wiedziałem, że film nie trafia w każde podniebienie a niektóre sceny są wręcz… niesmaczne. Takie doniesienia tylko zaostrzyły mi apetyt. Poszedłem do kina spodziewając się dostać solidny dwudaniowy obiad, może nawet z deserem. Coś więcej niż produkowany masowo fast foody z rozwodnione colą. Rozczarowałem się…

    Czytaj Więcej „Joker”
  • Xbox One z dziećmi i znajomymi

    Gość w dom, pad w dłoń

    Wpadli do ciebie znajomi? Nie wiesz w co zagrać z dziećmi? Twoi goście trzymają pad pierwszy raz w ręku i chcesz ich wciągnąć w świat gier? Oto moje rekomendacje – w co wspólnie grać na Xbox – oparte na własnych doświadczeniach.

    Skąd pomysł? Polecanek typu „10 gier z trybem lokalnego multiplayera na Xbox” widziałem wiele. Postanowiłem zrobić swoją listę (w kilku odcinkach), żeby dopisać do tych wyliczanek swoje osobiste spostrzeżenia a może też polecić kilka gier, których nie widziałem w tego typu tekstach (a są warte ogrania).

    Czytaj Więcej „Xbox One z dziećmi i znajomymi”
  • Parasite

    Gdzie się podziały tamte Quentiny?

    Kiedy ostatnio wyszedłeś z filmu Tarantino ochlapany flakami, poplamiony krwią i z bananem na twarzy? Ciesząc się jak dziecko, że oto inteligentny reżyser bawił cię płytką i bezsensowną przemocą przez dwie godziny a ty mu za to zapłaciłeś i jeszcze ci z tym dobrze?

    Tęsknisz do tego? Idź na Parasite, koreańskiego reżysera Joon-ho Bong’a. Film polecany przez samego QT.

    Dostaniesz starą dobrą tarantinowo-slapstickową przemoc, której nigdy mało. Poczujesz ten znajomy miks komedii, thrillera i obyczaju. Zobaczysz świetnych aktorów wygłaszających błyskotliwe dialogi. Nacieszysz oczy bajecznymi ujęciami i oskarową (jak dla mnie) scenografią. Ale to nie wszystko.

    Czytaj Więcej „Parasite”
  • Maniac (Netflix)

    Męczą Was kolejne podobne do siebie, tworzone według sprawdzonego, mało ryzykownego schematu produkcje serialopodobne od Netfliksa i innych platform VOD? Może nie zdajecie sobie z tego sprawy ale uwierzcie mi – męczą Was. Dlatego przybywam z pomocą a właściwie z pigułką, która naprawi waszą skrzywioną psychikę i przywróci was do normalności.

    Jeśli nie chce Wam się czytać całego tekstu to jedna prośba – dajcie temu serialowi szansę i nie poprzestawajcie na pierwszym czy drugim odcinku – nie pożałujecie.

    Czytaj Więcej „Maniac (Netflix)”