Kim jest Jim?

Kim jest Jim?

Patrząc na opis z GitHub, Jim to niezły rozrabiaka, który lubi przeszkadzać w działaniu MailHog’a. Jest przedstawicielem dość młodego gatunku Chaos Monkey, który występował w przyrodzie już wcześniej (pod różnymi nazwami), ale zdobył popularność dzięki inżynierom Netflixa. Spójrzcie zresztą sami – jak po takim opisie nie zaprosić Jima na pokład? Ciekaw jestem, czy stosujecie w swoich projektach/środowiskach/pracy podobne mechanizmy?

I think you should leave (Netflix)

I think you should leave (Netflix)

Naprawdę, myślę że powinniście skończyć czytanie i iść oglądać na Netflix ten serial, show czy jak to tam nazwać. Musicie iść bo nie mam czasu teraz pisać całego wpisu. Mam lepsze zajęcia. Naprawdę. Mogę na przykład obejrzeć sobie po raz setny któryś sezon Monty Pythona. Albo Simpsonów. Albo 370 odcinka Niezatapialnych, w któych usłyszałem o tym cudeńku. Albo „I think you should leave” chociażby. Bo komu potrzebny blog skoro są takie seriale. Czy, jakby to powiedzieć… szoły?

Polecane filmy i seriale – wrzesień 2021

Polecane filmy i seriale – wrzesień 2021

Ostatnio wybitnie nie mam czasu na blogowanie o każdym obejrzanym filmie czy serialu, więc oto podsumowanie tego co szczególnie zapadło mi w pamięć przez ostatnie 12 miesięcy. Tak naprawdę nie tyle „zapadło w pamięć” ile „zostało zapisane w moim prawie-że-tajnym notatniku pod tytułem qlt-log, gdzie zapisuję co tam udało mi się spałaszować z ogólnie pojętej kultury” ale to chyba mniej ważne :).

Bonding – sezon 2 (Netflix)

Bonding – sezon 2 (Netflix)

Podobał się Wam pierwszy sezon? Drugi też przypadnie Wam do gustu. Nie jest ani lepszy ani gorszy – trzyma (średni) poziom. Jeśli część pierwsza Was odrzuciła to odpuście sobie. Nadal mamy podobny przepis na sukces, który nie każdemu musi się podobać. Mój tekst o pierwszej odsłonie tego serialu przeczytałem przed chwilą i jestem zaskoczony. Pisanie tylu słów musiało zająć tyle co połowa całego sezonu. Tym razem będzie więc krócej. Stwierdzam fakt – sezon pojawił się na platformie i tyle. Warto poświęcić te niecałe 3 godziny aby wrócić do sympatycznych bohaterów, miejsc i sytuacji.

Modern Family (Netflix)

Modern Family (Netflix)

Czyli serial rodzinny godny XXI wieku Po pierwsze (drugie i trzecie): o tym serialu powinno się zdecydowanie więcej mówić! Ludzie powinni to oglądać zamiast pić alkohol po pracy, powinni puszczać to w szkołach jako kurs przygotowania do życia w rodzinie! Dlaczego media milczą?!

Crashing (Netflix)

Crashing (Netflix)

Co tu dużo gadać. Oglądaliście już Fleabag? Pewnie nie bo nie chciało się Wam zakładać konta na Amazon Prime Video specjalnie dla jakiegoś nieznanego serialu? Błąd! Na szczęście teraz macie szansę zrozumieć jaka was omija frajda. Serial Crashing ma bowiem same zalety:

Narcos (Netflix)

Narcos (Netflix)

narkotyki, pieniądze, władza… czyli same problemy Być może kiedyś rozwinę ten wpis. Na dziś mam tylko jedną radę – jeśli nie oglądaliście Narcos uzupełnijcie ten brak na-ten-tychmiast! Serial pokazuje z wielu perspektyw – DEA, CIA, polityków, policji, bojówek, przestępców oraz szarych obywateli – historię karteli narkotykowych z Kolumbii. Pierwszy sezon wbija w fotel, drugi w kanapę a trzeci… jak dokończę trzeci to uzupełnię ten wpis, obiecuję (ale póki co jest świetnie) 🙂

Maniac (Netflix)

Maniac (Netflix)

Męczą Was kolejne podobne do siebie, tworzone według sprawdzonego, mało ryzykownego schematu produkcje serialopodobne od Netfliksa i innych platform VOD? Może nie zdajecie sobie z tego sprawy ale uwierzcie mi – męczą Was. Dlatego przybywam z pomocą a właściwie z pigułką, która naprawi waszą skrzywioną psychikę i przywróci was do normalności. Jeśli nie chce Wam się czytać całego tekstu to jedna prośba – dajcie temu serialowi szansę i nie poprzestawajcie na pierwszym czy drugim odcinku – nie pożałujecie.

Bonding (Netflix)

Bonding (Netflix)

Ten serial to pułapka. Pierwszy odcinek włączyłem zwabiony zabawnym trailerem z udziałem ponętnej dominy (na co dzień zwykłej studentki), jej pomocnika-geja i ich spragnionych perwersji „klientów”. Perypetie tej dwójki – osobiste i zawodowe – praktycznie „same się oglądają” bo akcja płynie wartko a kolejne części są wyjątkowo krótkie.

Derry Girls (Netflix)

Derry Girls (Netflix)

Chcecie obejrzeć nudny serial o dziewczynach mieszkających na irlandzkiej prowincji? Bezbarwny, ze słabymi żartami i brakiem wyrazistych postaci? Nie zbliżajcie się do tej produkcji ponieważ grozi wam ból brzucha (ze śmiechu), natychmiastowe zakochanie w tytułowych bohaterkach a potem tęskne wyczekiwanie na sezon drugi.

Łatwo (Netflix)

Łatwo (Netflix)

Wydaje się Wam, że macie problemy w Waszych związkach? Albo, że jesteście unikalni jak płatki śniegu i nikt nie ma tak pokręconych relacji sercowo-łóżkowych? Albo, że wasi rodzice, sąsiedzi, potomstwo, brat, siostra i kolega z pracy mają wszystko ładnie poukładane w życiu? Albo, że właśnie to Wy jesteście „ci za bardzo grzeczni” a wszyscy dookoła są pokręceni jak lato z radiem? Serial Easy jest (być może) dla Was.

jak oglądać Netflix w Ultra HD za 13zł miesięcznie?

jak oglądać Netflix w Ultra HD za 13zł miesięcznie?

Banalna metoda (a, co dla niektórych ważne, całkowicie legalna) polega na podzieleniu się kontem Netflix (z wykupionym planem Premium) z trójką znajomych. Koszty 52 złotych miesięcznie dzielicie na czworo i umawiacie się, że każdy w danej chwili ogląda tylko na jednym urządzeniu. Jeśli zadajecie sobie pytanie „a komu to potrzebne?” kilka argumentów: