korporacje

  • Shadow IT na skalę globalną – szansa czy problem?

    Dawniej to były czasy…

    Pamiętam jednego „speca”, co za pomocą MS Access 97 zbudował całkiem zgrabny system do stanów magazynowych, który stał się de facto standardem na jego hali (pozdro dla Wieśka!).

    Pamiętam też sieć splątanych kwantowo skoroszytów Excel, której niewiele brakowało do Osobliwości, a która zapadła się w sobie po tym jak funkcja VBA wygenerowała w niej czarną dziurę.

    Tego typu rzeczy były jednak budowane mozolnie przez wiele miesięcy albo i lat, a ich autorzy okazali się dobrymi kandydatami na pracowników zakładowej „informatyki”.

    Powyższe 2 przykłady to typowe Shadow IT. Ale jak ono powstaje i dlaczego uważam, że za chwilę eksploduje na całkiem nowym poziomie?

    Skąd się bierze Shadow IT w firmach?

    Główne źródła tego fenomenu (według mnie) są następujące:

    Czytaj Więcej „Shadow IT na skalę globalną – szansa czy problem?”
  • Open Startup czyli jak bardzo można się otworzyć?

    Jak byście się czuli, gdyby każdy mógł sprawdzić ile zarabiacie i płacicie pracownikom? Jak kształtuje się morale w zespole? Ile błędów łatacie codziennie w Waszym kodzie albo jakich narzędzi wewnętrznych używacie?

    Prawdopodobnie czulibyście się jak właściciele, inwestorzy i pracownicy Cal.com, która to firma twierdzi, że są „The most public private company.”.

    Cytat pochodzi z ich strony https://cal.com/open, na której znajdziecie wszystko co napisałem powyżej (i znacznie, znacznie więcej). Na samym dole jest też lista podobnie działających, „zaprzyjaźnionych” firm.

    Opis koncepcji „otwartego startupu” znajdziecie zaś tutaj – https://cal.com/blog/open-startup.

    Co sądzicie? Widzicie jakieś ewidentne wady albo zalety takiego podejścia? Dla mnie to naprawdę genialna strategia na wyróżnienie się i pokazanie swojej kultury pracy. Może kosztem wystawienia się na ocenę ale „prawdziwa cnota krytyk się nie boi”, nieprawdaż?

  • Journey to the Savage Planet

    Prawdziwa historia powstania tej gry

    Dziś mamy dla państwa nie lada gratkę. Wywiad z pierwszym ocalałym uczestnikiem programu kosmicznego Kindred Aerospace a jednocześnie konsultantem najnowszej gry video od tej firmy.

    Prosimy o szczerą i wyczerpującą opowieść – co się dokładnie wydarzyło?

    Taaak. To może zacznę od początku.

    Obudziłem się z bólem głowy, średnio pamiętając jak zakończyła się wczorajsza firmowa impreza. Było dużo alkoholu, głośnych rozmów i chyba jakiś zakład.

    Głowa łupała w rytm regularnego dźwięku. Wokół mnie migały lampki, szumiały komputery i rozlegało się denerwujące pikanie.

    Coś było bardzo, ale to bardzo nie tak.

    Czytaj Więcej „Journey to the Savage Planet”