Zostałem fanem Opery

Zostałem fanem Opery

Nie rozumiem informatyków, którzy przyzwyczajają się do „ulubionych” produktów. Osobiście tyle razy już zmuszony byłem do zmian różnych narzędzi, że nauczyłem się nie liczyć na cokolwiek więcej niż „obecnie działa, ale kwestią…

push the tempo

Dwa dni intensywnego szkolenia w Krakowie zaliczyłem ostatnio. Okazało się, że moje rozumienie SCRUM dalekie jest, delikatnie mówiąc, od rzeczywistości. Ale dziś nie o tym…

progress bar

Jeśli pracujecie w IT i po waszej 16-godzinnej dniówce, w ramach odpoczynku, chcielibyście posłuchać ludzi gadających o IT… to albo zmieńcie narkotyki albo oglądajcie ProgressBar – wybór pozostawiam Wam.