zależności

  • Za co „uwielbiam” Open Source

    Słowo „uwielbiam” nieprzypadkowo jest w cudzysłowach. Uwielbiam wiele rzeczy w ruchu FOSS (Free and Open Source Software). Jednak „uwielbiam” też te sytuacje, kiedy użytkownicy jakiejś „wolnej” aplikacji nie mogą się doczekać od ponad dwudziestu lat roku na wdrożenie jakiejś ułatwiającej życie funkcji.

    Weźmy przykładowo aplikację Thunderbird. Bardzo fajny klient poczty, używam od lat. Jednak jego rozwój od lat nie idzie za sprawnie. Użytkownikom doskwiera kilka(dziesiąt?) braków. Rzeczy zdawałoby się drobne – choćby wygodne wyszukiwanie za pomocą wyrażeń regularnych czy ikona nowego maila w zasobniku systemowym na Linuksach. Obie te funkcje są w opracowaniu od 24 lat (na moment pisania tego wpisu) czyli od 1999 roku!

    Nie wierzycie? Sprawdźcie odnośnik do dyskusji o zasobniku systemowym.

    Czytaj Więcej „Za co „uwielbiam” Open Source”